wtorek, 21 stycznia 2014

"Zapora" - Wyklęty z Ozorkowa - 66 lat temu poległ na polu chwały


Kazimierz Skalski ps. „Zapora”. Ozorkowianin, syn robotnika, żołnierz Armii Krajowej, Grupy Dywersyjnej NSZ "Błyskawica" i Konspiracyjnego Wojska Polskiego. 21 stycznia 1948 roku pod gajówką Koryta w powiecie tureckim poległ w walce z grupą pościgową UB.

Skalski przed wybuchem wojny uczył się w zgierskim Gimnazjum im. St. Staszica. Agresja niemiecka przerwała mu tok nauki. Do 1941 r. pracował fizycznie w referacie aprowizacji Urzędu Miejskiego w Ozorkowie. W listopadzie został wywieziony na roboty przymusowe do Düsseldorfu w Niemczech, z których uciekł w połowę czerwca 1944 r. Na przełomie 1944 r. a 1945 r. był zaangażował się w działalność konspiracyjną w Obwodzie Łęczyca AK krypt. „Ogrody” podlegając rozkazom ppor. Józefa Kubiaka „Pawła” – szefa łączności w tymże obwodzie. W styczniu 1945 r. pracował w młynie u swojego szwagra Zygmunta Tatarowicza (AK-owca) w Krzeszowie (pow. Łęczyca). 


Na początku lipca 1945 r. wstąpił w szeregi Grupy Egzekucyjnej NSZ „Błyskawica” ppor. Mariana Grabskiego „Speca” operującego w powiecie łódź, przydzielony do patrolu „Pawła”, jako zastępca. Po rozbiciu oddziału przez siły Urzędu Bezpieczeństwa został zdekonspirowany. We wrześniu 1945 r. razem z „Pawłem” przyłączył się do organizacji „Niepodległość” kierowanej przez Eugeniusza Kokolskiego (lub Kukolskiego) „Groźnego” powstałej w Łodzi, posiadającej placówki konspiracyjne w terenie powiatów: Łęczyca, Brzeziny, Kalisz, Turek, Konin, Koło i Sieradz. Po sformowaniu oddziału partyzanckiego na rozkaz komendanta 18 X 1945 r. Skalski został dowódcą plutonu. Jego oddział w ramach samoobrony prowadził walki z siłami bezpieczeństwa na terenie powiatu łęczyckiego i sieradzkiego. Przeprowadzał również ekspropriacje (akcje, których celem było zdobycie pieniędzy) na spółdzielnie i urzędy państwowe, niszczył akta kontyngentowe i nakładał kary chłosty i kontrybucje na lokalnych komunistów. 

6 grudnia 1946 rok w Księżnych Młynach doszło do podzielenia zgrupowania „Groźnego” na dwa plutony dywersyjne. Bezpośrednią przyczyną rozejścia się oddziałów „Groźnego” i „Pawła” była potyczka z grupą operacyjną MO i UB z Sieradza w rejonie leśniczówki w Miłkowie 16 grudnia 1945 r. Łączność z „Groźnym” utrzymywano jedynie przez kurierów do marca 1946 r., tj. do likwidacji formacji „Niepodległość” przez UB. Nowo powstała jednostka przyjęła nazwę Grupa Dywersyjna AK „Błyskawica”. Kierowali nią: komendant - ppor. J. Kubiak „Paweł”, zastępca, szef dywersji, dowódca siedmioosobowego patrolu - „Zapora” od 30 XII 1945 r. operującego w pow. łęczyckim i sieradzkim, adiutant - Kazimierz Maciejewski „Władysław”, d-ca I sekcji - st. sierż. Henryk Karpiński „Tarzan” z Ozorkowa (kuzyn „Zapory”), d-ca II sekcji - Zygmunt Wyszkowski „Kamień” z Ozorkowa.

W styczniu 1946 r. stan Grupy Dywersyjnej AK „Błyskawica” liczył 35 żołnierzy. Do marca 1946 roku oddział ten przeprowadził kilkanaście akcji likwidacyjno-ostrzeżeniowych w tym również rekwizycyjnych m.in. rozbito: 1 I 1946 r. posterunek MO Wierzchy (pow. Sieradz), gdzie zarekwirowano 5 karabinów, 2 pistolety maszynowe, 300 naboi, wyposażenie posterunku, 7 lutego 1946 r. MO w Rustowie (pow. Kutno), 17-18 lutego – kasę browaru w Ciechomicach oraz 24 lutego komendę MO w Piątku, spółdzielnię „Rolnik” i urząd pocztowy.

Na początku marca 1946 r. z powodu prowadzonych pacyfikacji UB „Zapora” wraz z kilkunastoosobowym oddziałem ewakuował się na teren powiatu sieradzkiego. Tam po wzmocnieniu zaplecza kwatermistrzowskiego i założeniu nowej sieci wywiadowczej przystąpił do działań antykomunistycznych. Główną placówką konspiracyjną był Włyń w pow. sieradzkim. Z tejże miejscowości zasilił pododdział żołnierzami m.in.: Jerzym Majdą „Psem” – (funkcja amunicyjny), Czesławem Wasiakiem „Lwem”, Janem Żurawskim „Słoniem”, Stefanem Kowalczykiem „Jeleniem” - zastępca dowódcy. Chrzest bojowy oddziału nastąpił 14 marca 1946 r. podczas walki z funkcjonariuszami MO w Wierzchach. W wyniku zdobycia posterunku zarekwirowano płaszcze wojskowe i broń z amunicją. Po nieudanej akcji rozbicia komendy MO w Złoczewie jednostka „Zapory” wycofała się do wsi Huta. Po zorganizowaniu transportu, dwoma konnymi podwodami oddział podążył w kierunku Wielunia. 

W nocy 17 marca 1946 r. w okolicach Janowa wpadł w zasadzkę zorganizowaną przez KBW i UB Wieluń. W wyniku starcia oddział partyzancki rozbito. Podczas boju zginęli: Henryk Karpiński „Tarzan”, strz. Jan Żurawski „Słoń”, ze strony bezpieki: chor. Edward Gąska. Mimo popłochu partyzanci przedarli się przez okrążenie. W Skrzynnie zabezpieczono uratowane podwody konne i ukryto część broni w zabudowaniach. Rannemu Skalskiemu udzielił pomocy lekarz z Ostrówka. Podczas próby odwrotu aresztowani przez UB zostali: Henryk Manista „Kanarek” i Jerzy Majda „Pies”. 

W kwietniu 1946 r. resztki Grupy Dywersyjnej AK „Błyskawica” włączono do struktur Konspiracyjnego Wojska Polskiego Komendy Powiatowej (KP) Obwód Sieradz krypt. „Młockarnia”, której dowódcą był ppor. Władysław Bobrowski ps. „Wiktor”. „Zapora” działał w ramach pionu Kierownictwa Walki z Bezprawiem. Przed referendum ludowym w czerwcu porucznik Józef Kubiak „Paweł” rozwiązał zgrupowanie, a broń została zmagazynowana we Włyniu. Po śmierci por. „Pawła” 30 czerwca 1946 r. w Psarach oraz likwidacji KP „Młockarni”, „Zapora” bezskutecznie poszukiwał łączności z innymi oddziałami antykomunistycznego podziemia. Latem 1946 r. przyłączył się do niego ppor. Antoni Chowański „Kuba” (b. żołnierz Inspektoratu Sieradzko-Wieluńskiego AK, KWP „Młockarnia”, zam. Orzeł Biały gm. Wróblew). Wraz ze swoją kilkuosobową grupą powiększył stan jednostki KWP „Walka z Bezprawiem” do 30 ludzi. Wspólnie prowadzili działania prewencyjne na terenie pow. sieradzkiego. Do marca 1947 r. stoczyli kilka spotkaniowych potyczek z bezpieką m.in. 3 II – we wsi Żuraw z milicjantami z Brąszewic oraz 7 II w Chajewie z patrolem MO z Brzeźna i UB z Sieradza. W zabudowaniach Piotra Głucha gdzie rozegrała się walka zginęli: UB - Mieczysław Kłys i MO - Stefan Resterniak, ranny został ppor. „Zapora”.

W czasie amnestii 1947 r. połowa żołnierzy została zdemobilizowana, część za zgodą „Zapory” około 24 członków ujawniła się przed Komisją Amnestyjną przy PUBP w Sieradzu. Skalski nie ufając „władzy ludowej” nie skorzystał z niej, ukrywał się m.in. u narzeczonej w Męckiej Woli. Masowe aresztowania zmusiły partyzantów do zawiązania ponownej konspiracji.
W połowie kwietnia 1947 r. wraz z „Kubą” reaktywowali oddział, który w maju podporządkował się rozkazom Jana Małolepszego „Murata” (komendantowi Dowództwa Oddziałów Leśnych KWP Teren 731). Aby zademonstrować siłę tej formacji 28 maja 1947 r. rozbrojono posterunek MO w Burzeninie. 15 czerwca 1947 r. we wsi Dymki, na rozkaz kpt. „Murata”, „Zapora” został mianowany dowódcą oddziału partyzanckiego krypt. „Bałtyk”, „Drzymała II”. 

Do końca sierpnia 1947 r. oddział „Drzymała II” pod dowództwem por. „Zapory” wykonał kilkanaście akcji zbrojnych oraz  5 akcji zaopatrzeniowych w pow. sieradzkim. Z 6 na 7 października 1947 r. w Leliwie oddział „Zapory” natknął się ponownie na pluton KBW. Podczas potyczki rannym okazał się Stefan Wydrzyński ps. „Zygmunt”.

Na początku listopada na rozkaz „Murata” jednostka „Bałtyk” przeszła na teren powiatu kaliskiego. 5 XI w miejscowości Fajum partyzanci rozbroili patrol składający się z 4 funkcjonariuszy MO i UB z Kalisza, opornego oficera UB rozstrzelano koło leśniczówki Dzikie Stare. W odwecie bezpieka aresztowała około 50 osób z pobliskich wsi podejrzanych o współpracę z KWP. Kolejną akcję „Zapora” przeprowadził 10 XI w Tubądzinie. Ujęto czterech członków ORMO w tym komendanta I. Sobczaka, któremu zabrali pepeszę, dwa magazynki 60 sztuk amunicji, resztę ormowców rozbrojono i dotkliwie pobito.

W okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku 1947/1948 r. kwaterowano w Ciupkach w pow. wieluńskim. Na mocy rozkazu kpt. „Murata” i z powodu eskalacji represji ze strony sił bezpieczeństwa w sieradzkim „Zapora” wraz z oddziałem przeniósł się na ekspozytury w woj. poznańskim. Zaznaczył swoją obecność pierwszym atakiem na państwową spółdzielnię w okolicach wsi Prażuchy w pow. tureckim w dn. 10 I 1948 r. Tydzień później we wsi Grodziec planowany wyrok śmierci na komunistycznym wójcie Łukasiewiczu zakończył się niepowodzeniem. W remizie OSP natomiast zginął przypadkowy strażak - Feliks Górski, który nie pozwolił się rozbroić.

Jesienią 1947 r. do rozpracowania oddziału „Drzymały II” PUBP Kalisz zwerbował 27 tajnych współpracowników, którzy mieli ustalić miejsce placówek organizacji i ich teren przemarszu. Sieć agenturalna w pow. kaliskim była bardzo skuteczna, czego efektem były sukcesy w aresztowaniach, na które nie czekano zbyt długo. Siły bezpieczeństwa podjęły intensywne kroki w celu całkowitej likwidacji jednostki dywersyjnej por. Kazimierza Skalskiego „Zapory”. W tym celu WUBP w Poznaniu w porozumieniu z lokalnymi placówkami UB zmobilizowały grupy operacyjne wsparte wojskiem KBW. Przeprowadzono reorganizację w rozmieszczeniu tych sił w terenie. W walce przeciwko KWP „Bałtykowi” brały udział 2 grupy operacyjne pod dowództwem Franciszka Adamczaka składające się z 20 żołnierzy 10 pułku KBW oraz UB i MO z placówki z Brzezin pow. Kalisz. 

Rejonem pacyfikacji objęto: gm. Brzeziny, Ostrów Wielkopolski i Kaliski oraz część sieradzkiego i wieluńskiego (Jamnice, Chudoba, Grzymaczew). Jednostkę wsparła grupa operacyjna z Wielunia i Sieradza stacjonująca w Złoczewie. W Rożemnie stacjonował pododdział 10 pułku KBW pod dowództwem ppor. Grakowskiego, który był w łączności ze sztabem w Brzezinach. Grupa pod dowództwem por. Jankowskiego w sile 26 żołnierzy 10 pułku KBW oraz UB i MO dyslokowała w Miłkowicach pow. Turek. Objęła ona pacyfikację terenu Warty do granicy z woj. poznańskim. Już 19 stycznia 1948 r. agentura terenowa doniosła do UB w Kaliszu, że oddział „Drzymała II” po dokonanej akcji 17 I 1948 r. w Grodźcu pow. Konin przedostał się w teren Zbierska pow. Kalisz. Zorganizowano pościg, w którym uczestniczyła zbierska grupa operacyjna w składzie 20 żołnierzy z 10 pułk KBW i 2 funkcjonariuszy UB i MO. Do spotkania sił bezpieczeństwa z grupą KWP doszło 21 stycznia 1948 roku o godz. 7,30 w miejscowości Kotwasice [pow. turecki], w wyniku czego stoczono walkę. Po krótkim starciu partyzantom „Zapory” (8 żołnierzy) udało się wycofać bez strat docierając do lasu w kierunku Brody a potem do zabudowań we wsi Popówek. W Grodźcu skoncentrowały się grupy operacyjne UB z Kalisza, Turka, Konina i Kępna, nad którymi dowództwo objął przybyły z Poznania, dowódca 11 Pułku Piechoty KBW mjr Szymendera. Równocześnie powiadomiono PUBP Jarocin, Krotoszyn i Ostrów Wielkopolski o prowadzonej operacji i zobowiązanie się do zabezpieczenia ich powiatów przez grupy operacyjne. Zarządzono pościg, kierując siły po śladach na śniegu.

W zabudowaniach gospodarstwa Małeckich w Popówku [pow. Jarocin] doszło do potyczki, podczas której 6 osób pod dowództwem „Zapory” wydostało się z okrążenia jeszcze przed nadejściem pościgu. Byli to: ppor. „Kuba”, kpr. Jan Chowański „Tadek”, strz. Edward Paś „Zbyszek”, strz. Marian Adamczewki „Kubuś”, por. „Zapora” i kpr. Władysław Antczak „Czesiek”. Grupa „Zapory” przedarła się przez zastawione silne przyczółki oporu KBW osiągając las. W gospodarstwie zginął st. strz. Antoni Stanioch „Czarny”, natomiast kpr. Zdzisławowi Balcerzakowi „Wiktorowi” udało się zbiec kilka dni po ustaniu pościgu.

Wieczorem tego samego dnia połączone grupy pościgowe bezpieki ponownie natknęły się na partyzantów „Murata”, tym razem była to ostateczna konfrontacja. W czasie walki w pobliżu gajówki Koryta zabity został przez milicjanta z Konina dowódca oddziału zbrojnego KWP „Bałtyk” por. „Zapora” i jego ochrona kpr. „Czesiek”. Reszta partyzantów zbiegła. Ze strony UB Kalisz poległ - Józef Skorzowski.

Zwłoki „Zapory” i „Czarnego” milicjanci z Kalisza przewieźli do miejskiej kostnicy, gdzie 28 I 1948 r. poddano oględzinom i identyfikacji rodzinom zabitych. Skalskiego jak i jego 2 podkomendnych potajemnie pochowano w lesie 30 I 1948 r. w okolicach wsi Zduny (pow. Kalisz) na byłym terenie gdzie hitlerowcy mordowali Polaków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz